"Obserwator" Charlotte Link

"Obserwator" Charlotte Link

Bardzo lubię czytać thrillery, a w szczególności te psychologiczne. Uwielbiam to napięcie, tajemniczość i niepewność. Niedawno wpadł  mi w ręce "Wielbiciel" Charlotte Link, którego recenzję możecie znaleźć tutaj. Bardzo mi się ta powieść spodobała, mimo że brak było w niej jakiejś większej zagadki. Jestem wierna autorom, którzy wywarli na mnie pozytywne wrażenie, dlatego w mojej bibliotece zagościł kolejny tytuł napisany przez panią Link.

Opis z okładki

Samson to singiel, samotnik i dziwak - bezrobotny i nieszczęśliwy. Szary, zwykły człowiek, który nie rzuca się w oczy. Obserwuje życie obcych mu kobiet. Identyfikuje się z nimi i chce wiedzieć o nich wszystko. Może dlatego, że jego własne życie składało się dotychczas tylko z niepowodzeń i odrzucenia? Z dala, ale pełen oddania, kocha piękną Gillian Ward. Potajemnie bierze udział w jej perfekcyjnym życiu. W tym samym czasie seria okrutnych morderstw wstrząsa Londynem. Ofiary to samotne, starsze kobiety. Zamordowane w wyjątkowo brutalny sposób. Policja szuka psychopaty.

Moja recenzja

 "Obserwator" jest kolejną powieścią, którą udało mi się w ostatnim czasie przeczytać. Jest to historia z pozoru całkiem zwyczajna. Otóż mamy szczęśliwą rodzinę, wręcz idealną. Mamy także samotnego nieszczęśnika, niezdolnego zapanować nad swoim życiem, który w desperacji postanawia żyć życiem innych ludzi. Wydaje się oczywiste, że idealna rodzina Wardów jest dla niego spełnieniem najskrytszych marzeń. Obserwując ich, ma wrażenie, że może uczestniczyć w ich codzienności. Jednak czy na pewno wszystko jest takie wspaniałe? Po pewnym czasie pojawiają się rysy, które zmieniają jego sposób postrzegania sąsiadów.
W tle tych wydarzeń dochodzi do makabrycznych morderstw, pozornie ze sobą niezwiązanych, które wywołują szok w mieszańcach Londynu. Co łączy Gillian z zamordowanymi kobietami? Policja szuka jakiegokolwiek związku, co wydaje się wręcz niemożliwe.
Historia pochłonęła mnie bez reszty. Zagadka była bardzo dobrze przemyślana, dzięki czemu nie tak łatwo było odgadnąć motyw. Dodatkowo zamęt wprowadzał sposób rozumowania mordercy, który był pokrętny i nielogiczny dla większości osób. Jeśli chodzi o samego sprawcę, tutaj można podziwiać kunszt pisarski. Nie podejrzewałam nawet przez chwilę, kto mógł być winny. Byłam całkowicie zaskoczona, co po przeczytaniu tylu thrillerów rzadko się zdarza.
Jedyny zarzut (chociaż to może za dużo powiedziane) mam do momentu wyjaśnienia sprawy. Kto jest winny dowiedziałam się już w połowie drugiego tomu, a rozwiązanie tego problemu wydawało się lekko przeciągnięte w czasie. Nie można tutaj odmówić autorce pomysłowości, choć ja bym akcję widziała w trochę innym otoczeniu. Finał był według mnie lekko przekombinowany.
Mam za sobą dopiero dwie książki Link, ale już zauważyłam pewną prawidłowość. Otóż autorka stawia na pewną niezależność kobiet, co widać w ich końcowym podejściu do związków damsko-męskich. Nie jest to broń boże wada, po prostu inne spojrzenie na te tematy. Dzięki temu książka nie staje się cukierkowa przy zakończeniu, a co za tym idzie wydaje się bardziej prawdziwa. 

Podsumowanie

Jak już pisałam, twórczość Charlotte Link bardzo przypadła mi do gustu. Jej thrillery są przemyślane, zagadki bardzo ciekawe, a bohaterzy prawdziwi. Autorka opisuje postacie w sposób naprawdę sugestywny, nie ma tu osób bladych, niedokończonych. Nawet bohaterzy drugoplanowi mają swój charakter, swoje nawyki, które poznajemy w sposób subtelny, nie nachalny. Jestem pewna, że jeszcze nie raz będę miała przyjemność czytania książek Charlotte Link
.
A Wy mieliście już styczność jej tekstami? Jakie są wasze wrażenia?




6 komentarzy:

  1. no muszę przeczytać, dosłownie uwielbiam takie książki ! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja niestety za thrillerami nie przepadam, a ten też jakoś bardzo się z tłumu nie wyróżnia, więc po niego nie sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja bardzo lubię thrillery, ale opis tego mnie jakoś nie przekonał... Ale podoba mi się Twój sposób pisania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo za komplement. A może polecisz mi jakiś thriller jako ich fanka? Tak naprawdę dopiero zaczynam przygodę z tym gatunkiem i jeszcze niewiele mam ich na swoim koncie. A bardzo mnie wciągnęło.

      Usuń
  4. Nie miałam okazji zapoznać się z twórczością Link, aczkolwiek strasznie mnie do niej ciągnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli będziesz miała okazję to spróbuj. Zachęcam.

      Usuń

Copyright © 2014 Wilki Cztery , Blogger